Ostatnio w Jabłonce zachdzą tylko mało widoczne zmiany, stąd niewielki ruch na blogu. Wrzucam zdjęcie mojej dumy - dwusrzydłowych drzwi z Iławy!
Ekipa miała zamknąć mieszkanie w tym tygodniu - to był warunek konieczny z uwagi na nasz wyjazd do miasta otwartego Rosselliniego :) Niestety zostało jeszcze kilka detali do obróbki, które pracownicy Mariusza mają do poniedziałku skończyć. W tym wypadku odbierzemy ich prace dopiero po powrocie.
Także po urlopie zabierzemy się za kuchnię i jest spora szansa, że w tydzień sie wyrobimy z szafkami i instalacją sprzętów. Tymczasem.
Drzwi wyglądają zjawiskowo.... warto było zarywać dla nich noce:) pozdrowionka:*
OdpowiedzUsuńRewelacja! Cegły <3, drzwi <3, podłoga, półki oraz samoopadająca deska:) Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę Jabłonkę na żywo!!!! Dodatkowo szacun za formę i treść blogu: zabawnie, przewrotnie, interesująco i pomysłowo (super filmiki i zdjęcia) :) Uwielbiam Was!!!! :)
OdpowiedzUsuń