Strony

O czym to ja..

Oto dziennik budowy, kronika wypadków i biblia inwestorów. Wykańczamy nasze M3 w Jabłonnie i chcemy pochwalić się tym, co w nim planujemy zrobić, jak je urządzić oraz co i gdzie w nim ustawić. Chcemy donosić na bieżąco o tym, co się dzieje, jak nam wychodzi realizacja planu, no i ile ta cała heca kosztuje.

wtorek, 28 sierpnia 2012

ikejowa dominacja

Ekipa pana Mariusza dała znać o kolejnym opóźnieniu. Podobno drzwi i coś tam jeszcze dotarły za późno do mieszkania, w którym teraz robią. Może i u nas tego doświadczą, bo my mamy w sumie tylko podłogę, którą kładzie się na końcu.

W pierwszej fazie zabierają się za tzw. prace mokre i zabudowy - przenoszenie ścian, ścianki kartongipsowe, kucie ścian i przeniesienia w instalacji elektrycznej, posadzka z żywicy, wyrównywanie ścian i malowanie i oczywiście łazienka, do której na razie mamy tyle:

A to i tak jest sporo, bo długo nie mogliśmy w ogóle ruszyć z planowaniem łazienki, bo tutaj jeden wybór determinuje inne. Taka szafka i umywalka zobowiązuje pozostałe elementy, żeby były w nieco rustykalnym stylu. Dlatego wybieramy białą glazurę w połysku Tubądzina, którą złamiemy miejscami kolorem szarym w połysku albo niebieskim:


Anka chce jeszcze wykończyć ścianę płytek listwą niebieską. Ja nie jestem przekonany.

Najbardziej chcieliśmy płytek przypominających kafle w paryskim metrze, ale cena miażdży. E e. Nie przy tym metrażu :(


W takiej łazience, jaką wymyśliliśmy dobrze będą wyglądały dodatki drewniane w kolorze buku albo jesionu. To mogą być półki albo kosz na bieliznę, czy coś jak tu.


Mając przeciętny budżet, trudno oprzeć się dominacji Ikei.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz