Mariusz dzisiaj rano dzwonił, żeby powiedzieć, że jednak nie wejdą w tym tygodniu. Prosił, żeby zaopatrzyć się możliwie we wszystko. To coś, czego zabrakło przy realizacji, którą właśnie robią. Mamy extra czas, żeby się przygotować, jednak nie jest tak, że możemy się bez końca opóźniać. 12 października musimy skończyć remont. Dlaczego, o tym później.. :)
Oto z 23 sierpnia zrobił się 6 września! Oby to była już ostatnia taka wiadomość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz